„ Jazda konna jest przeżyciem, którego nie da się zastąpić niczym innym, ma się do czynienia z drugą istotą, z którą trzeba umieć się porozumieć i nawiązać kontakt, taki żeby to zwierzę chciało z nami współpracować” Wojciech Mickunas. Powyższe słowa oddają piękno więzi i kontaktu człowieka ze zwierzęciem i umiejętności odpowiedniego z nimi postępowania. Na tegorocznych, już IV zawodach w powożeniu zaprzęgami, można było zobaczyć te jakże piękne, majestatyczne i niezwykle mądre zwierzęta. Konie były niepowetowanie najpiękniejszym elementem niedzielnych zawodów. W scenariuszu tej imprezy znalazł się koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Władysławowa i prezentacja zaprzęgów. Pogoda niestety nie była łaskawa i tak widowiskowy element imprezy, jakim jest pokaz kawalerzystów ze Szwadronu Kawalerii Ziemi Konińskiej, odbył się w strugach deszczu. Mimo to, i co cieszy ogromnie organizatorów, znaleźli się miłośnicy zaprzęgów, którzy dopingowali zawodników i oklaskiwali przejazdy. Koniecznie trzeba pochwalić zawodników, którzy mimo niesprzyjającej aury dołożyli starań by zawody odbyły się na wysokim poziomie.